Autor |
Wiadomość |
Allien |
Wysłany: Sob 23:06, 27 Gru 2008 Temat postu: |
|
nieee trzyletnie brokóły z zza lodówki |
|
|
Wojtas |
Wysłany: Wto 16:45, 26 Sie 2008 Temat postu: |
|
jasiu za dobrze cie znam(mimo ze krotko) zeby uwiezyc ze sie sam wykopyrtnal:D testowales na nim módżitsó? |
|
|
Allien |
Wysłany: Wto 16:35, 26 Sie 2008 Temat postu: |
|
Hahahahaha ja miałem chomika ale wykopyrtnął... |
|
|
Milq |
Wysłany: Nie 13:49, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
a ja mam jednego małego Benego Myszkę dostałam od chłopaków ze szkoły a imie ma po moim ulubionym psorze mają identyczne objętości mózgów zdążył już zrobić kupę na Słomiana |
|
|
Labor |
Wysłany: Nie 9:51, 18 Lis 2007 Temat postu: |
|
Brzostek napisał: | (mimo, że kobiety... |
Pamiętam jak u mnie miało być dwóch facetów... Jakie było zdziwienie mamy kiedy moja młodsza siostra odkryła w ich domku trzy małe stworzonka.
Poprawka nr 001.
Jedno zwierzątko jest na zbyciu (według mamy jest to on) jest fajny, mały i lubi obgryzać cudze paznokcie (serio). Jeśli ktoś jest zainteresowany przygarnięciem takiego małego i fajnego stworzonka proszę pisać na forum, albo poprosić o mój nr GG.
Poprawka nr 002.
Ogłoszenie nieaktualne. (znalazł właściciela) |
|
|
Labor |
Wysłany: Sob 12:34, 17 Lis 2007 Temat postu: |
|
Ja jestem szczęśliwym (??) posiadaczem (a raczej współposiadaczem) 6 koszatniczek (niedawno się dwie urodziły, z czego 1 już znalazła właściciela, a druga jest "zamówiona").
Koszatnice (koszatniczki to zdrobnienie, ale b. często używane) to takie małe stworzonka podobne do szczurów (;P), tylko mniejsze i sympatyczniejsze. Mają fajne ogony ale trzeba na nie uważać, bo może się stać to samo co z jaszczurką, tyle że koszatniczkom ogony nie odrastają. :/
Bardzo lubią one gryźć wszystko co nie jest twardsze od ich zębów (pilot od wieży :/). Strasznie hałasują po nocach, ale można się przyzwyczaić.(albo nie trzymać w pokoju, w którym się śpi) Jeśli ktoś chciałby takiego małego diabełka to proszę pisać. (panowie i panie są trzymane w oddzielnych klatkach, ponieważ są bardzo "aktywne" ).
PS. Lepiej trzymać w terrarium, bo strasznie rozrzucają trociny i nie gryzą wtedy klatki (to brzęczenie... ). |
|
|
Brzostek |
Wysłany: Czw 15:18, 08 Lut 2007 Temat postu: |
|
To nie to...to są same samiczki:) Dokupiliśmy jeszcze dwie...
Pozdrawiam
M. |
|
|
Kora |
Wysłany: Czw 12:58, 08 Lut 2007 Temat postu: |
|
rozmnożyły się ? |
|
|
Brzostek |
Wysłany: Śro 0:35, 07 Lut 2007 Temat postu: |
|
Chciałem tylko się pochwalić, że od dzisiaj jesteśmy posiadaczami nie dwóch a czterech myszek:)
Pozdrawiam
M. |
|
|
Brzostek |
Wysłany: Pon 3:40, 22 Sty 2007 Temat postu: |
|
No wiesz... one nie gryzą tylko karuzeli;p
Pozdrawiam
M. |
|
|
Otis |
Wysłany: Nie 9:35, 21 Sty 2007 Temat postu: |
|
Nie gryzienie miałem na myśli,ale ok . |
|
|
Patka |
Wysłany: Sob 15:16, 20 Sty 2007 Temat postu: |
|
Zrób zapas ;p |
|
|
Brzostek |
Wysłany: Sob 12:20, 20 Sty 2007 Temat postu: |
|
Otis napisał: | Maleńki pluszak (taki ich wielkości), spytaj Słomiana, jak to działa na jego Pchełę . |
Hmm...no nie wiem...gryzą wszystko co popadnie;p rozniosły by go w pół dnia;p
Pozdrawiam]
M. |
|
|
Otis |
Wysłany: Sob 11:22, 20 Sty 2007 Temat postu: |
|
Maleńki pluszak (taki ich wielkości), spytaj Słomiana, jak to działa na jego Pchełę . |
|
|
Brzostek |
Wysłany: Sob 1:09, 20 Sty 2007 Temat postu: |
|
Dla myszy idealna;p;
Ponawiam pytanie...jakies dobre patenty na zabawki??
Pozdrawiam
M. |
|
|